Brunch to bez wątpienia najlepszy posiłek dnia. Poddanie się domowej kwarantannie podczas tych trudnych chwil oznacza nic innego, jak unikanie kontaktu z przyjaciółmi i rodziną, a tym samym zakazu brunchy z mimosą, zakazu lunchy z krwawą mary, a nawet popołudniowych koktajli na rooftopie. Niektórzy mogą myśleć, że jest to niezbędny środek ostrożności, inni natomiast – niepotrzebne ograniczenie wolności. Jednak co można zrobić, gdy wyjadło się z kuchennych szafek wszystkie przekąski przeznaczone na czarną godzinę, a dresy chętnie chciałoby się zastąpić już czymś bardziej atrakcyjnym?
Chyba możemy się wspólnie zgodzić, że wszystkie diety są tymczasowo zawieszone. Możesz także swobodnie przejść się w wielkim stylu do najbliższego sklepu spożywczego (jeśli tylko masz na to ochotę). Wyglądając bajecznie, możesz zaopatrzyć się w chipsy tortilla, guacamole, lody, które chodziły Ci po głowie od dłuższego czasu oraz zgrzewkę coca coli, która zawsze wydaje się być smaczniejsza i bardziej kolorowa niż woda.
Czasami musisz zmienić sposób myślenia i nieznacznie wzmocnić poczucie własnej wartości. Rozpieść się zatem domowym mani i pedi, zapewnij swojej cerze dodatkową pielęgnację, zanurz się w ulubioną książkę lub obejrzyj po raz kolejny swój ukochany film. Nierzadko stres związany z kwarantanną jest efektem nudy i frustracji, ale przy niewielkim wysiłku możesz przez to przebrnąć!
Koszulka: Blakk Hyenaz
Kurtka: Mackage
Spódnica: Tanya Taylor
Torebka: Giaquinto