Gdybyście mieli możliwość urodzenia się w innej epoce, latach, jak również w innym kraju, co byście wybrali?
Choć od zawsze interesowały mnie kultury starożytne (Starożytny Egipt, Starożytny Rzym, czy Grecja), jak również czasy Renesansu, szczególnie w silnym i rozległym państwie polsko-litewskim, które było wtedy pod niesłychanym wpływem malarstwa, architektury i sztuki włoskiej, uważam, że lata 30-ste, 40-ste i 50-te XX wieku w Stanach Zjednoczonych zaliczyć można także do niezwykłych.
Wyobrażam sobie siebie mieszkającą w starym Los Angeles, w Mieście Aniołów, w którym podczas słonecznych dni, przy nutach Franka Sinatry przemierzam kilometry nad brzegiem oceanu w moim niesamowicie drogim, koniecznie z odkrytym dachem, czerwonym aucie Allard K1 lub Jaguar XK120. Byłabym jedną z tych znanych aktorek, które swoją twórczością inspirują do dziś tak z wielu z nas. Mogłabym być tą energiczną i bardzo niezależną Katherine Hepburn, lub równie niezwykle utalentowaną Lucille Ball. Ubierałabym berety, tweedowe marynarki i sukienki w pastelowych kolorach. Byłabym zapraszana na bale, otwarcia nowych wystaw w muzeach i galeriach sztuki, gdzie szampan mógłby stać się nawet moim ulubionym napojem alkoholowym. Wieczorami natomiast, siedziałabym na tarasie mojego wielkiego domu usytułowanego na jednym z hollywoodzkich wzgórz. Oglądając zachody słońca, popijałabym aromatyczną kawę i podziwiałabym zasypiające powoli, rozległe LA.
Photographer: @saraah_emily
Stylist: @camparadis
Makeup & Hair: @emmaelizabeth_mua
Model: @agnesartych STATE Mgmt