Kiedy na termometrze temperatura sięga prawie 20 stopni Celsjusza, a w witrynach sklepowych zauważyć można modne kolory tęczy, które zastąpiły zimowe czerni i szarości, śmiało można stwierdzić, że wiosna zawitała już na dobre.
Projektanci lansują nowe kolekcje nie rzadko inspirowane elementami natury. Podczas ostatnich pokazów mody na wybiegach królowały m.in. elektryzujące kolory oceanicznych, podwodnych raf koralowych, ziemiste kolory pustyni, cały wachlarz barw zieleni (od militarnych odcieni po tą neonową, stylizowaną na lata 80-te). Nie zabrakło także baby blue– subtelnego odcienia koloru niebieskiego połączonego idealnie z elementami spranego jeansu oraz słonecznej cytryny idącej pod rękę z sorbetem z mango i coraz modniejszym kolorem kurkumy.
Moje ulubione, wiosenne kolory natomiast zawsze bazują na odcieniach eterycznej lilii lub orchidei oraz niezastąpionego, pudrowego różu. Jeśli lubisz bardziej stonowane kolory, wybierz stylizacje w odcieniu subtelnego różu tak jak tą, zainspirowaną watą cukrową. Bo przecież słodka, wiosenna paleta barw jest zawsze w modzie.
Bransoletki: Landella
Bluzka: Viva Aviva
Żakiet: Brooklyn Denim
Dżinsy: Urban Outfitters
Pasek: Bonobos
Buty: Tommy Hilfiger