Aby dostrzec prawdziwe piękno Namibii, każdy turysta powinien uzbroić się w niesamowitą cierpliwość. Trzeba być przygotowanym na wielogodzinne podróże samochodem, podczas których suszone mięso z kudu i strusia służyć będzie za jedyną przekąskę w ponad 35 stopniowym upale (mięso nie wygląda zbyt apetycznie, jednak jest niesamowicie smaczne i nadaje się idealnie na długą ekspedycję), trzeba przyzwyczaić także słuch do martwej, prawie absolutnej ciszy, a wzrok do opustoszałego, rozległego horyzontu wydobywającego się zza tumanu kurzu samochodu.
W tak odległym właśnie miejscu, w centrum Narodowego Parku Namib-Naukluft, położony jest czterogwiazdkowy hotel Sossus Dune Lodge. Ten przyjazny dla środowiska ośrodek wypoczynkowy to 25 małych domków zbudowanych z drewna i strzechy, połączonych ze sobą wąskim mostkiem. Każda chatka jest bogato wyposażona w drewniane meble wyścielone skórą, prywatną łazienkę, w której znaleźć można ekologiczne kosmetyki oraz przeszkloną sypialnię z przepięknym widokiem na namibijską pustynię. Ta niesamowita kombinacja afrykańskich domków z postkolonialnym wystrojem daje odwiedzającym wrażenie, jakby czas w Sossus Dune Lodge stanął w miejscu wiele lat temu.
Hotel, oprócz ogromnego komfortu, ma do zaoferowania odwiedzającym także niewielki basen, co w kraju, w którym bardzo dba się o codzienne oszczędne zużycie wody, jest ogromnym luksusem, jak również syte, afrykańskie posiłki wykonywane na specjalne zamówienie. Ponadto ośrodek (jako jedyny położony jest na terenie parku narodowego) daje gościom możliwość na przeżycia niesamowitej ekskluzywnej podróży do Doliny Śmierci i sławnej Wydmy 45 przed wschodem Słońca.
Sossus Dune Lodge to miejsce bajeczne. Brak dostępu do Internetu zmusza przybyłych do zwolnienia nieco tempa, do rozkoszowania się naturą oraz zapierającym dech w piersiach widokiem, a w nocy, do długiego odpoczynku na uroczym tarasie, z którego można podziwiać przepiękne gwiaździste niebo.